poniedziałek, 26 marca 2012

50th Anniversary of the World Theatre Day



Zainspirowana, niewątpliwie, dokonaniami Zygmunta Molika dyrekcja ówczesnego Ośrodka Grotowskiego zrealizowała projekt
Summer Academy Body Voice 2006 Brzezinka - Wrocław - Bielefeld  
Pełen niecodziennych zdarzeń odbywał się w okresie od 27 lipca do 6 sierpnia 2006.
Projekt inaugurował Przegląd Teatralny (14-16.06) inicjowany przez Teatr ZAR. Miano tej teatralnej grupy oznacza nazwę pieśni pogrzebowych, wykonywanych przez zamieszkujących najwyższą część Kaukazu - północno-zachodnią Gruzję - Swanów.
W latach 99.- 03. ZAR podjął szereg wypraw do Gruzji szukając kontaktów z ludźmi, którzy praktykowali te przedchrześcijańskie tradycje muzyczne. Stażyści mieli poznać czysty dźwięk i harmonię Swanów zawarte w gruzińskich pieśniach liturgicznych (krzyki/rytm/oddech). Wzięto wówczas pod uwagę także wzorce rodem z Bałkanów (rytmiczne i improwizacyjne).

Tak więc zajęto się koordynacją i badaniami naturalnych skłonności rytmicznych. Połączeniem fizycznych rytmów z oddechem, głosem i śpiewem; impulsów fizycznych i akrobatycznych elementów. Wszystko to wydarzyło się w Brzezince (27 - 31.07).

               Do projektu Letniej Akademii 06. powrócę, dziś świętować chcę Dzień Teatru

                                         D z i e ń   T e a t r u   wraz  z:
      UNESCO, Johnem Malkovich'em i performerami Teatru ZAR.

     Teatr ZAR tworzą aktorzy z Polski, Słowacji, Danii, Hiszpanii, Włoch czy USA. 
     Nagranie realizowano: w Sali Laboratorium Wrocław i w MCA Chicago.
Przeczucia nieśmiertelności ze wspomnień wczesnego dzieciństwa. "Późna historia ciała" - po miłości, poniżeniu, śmierci - jest niemożliwą opowieścią o zmartwychwstaniu.

Wcześniejsze nagranie: SFIntlArtsFest, 17.10.10. Cz. III Tryptyku: Anhelli.Wołanie.



6 komentarzy:

  1. Ewo, dzięki za ten wpis. Malkovich, którego kocham czystą miłością kinomanki od czasów "Niebezpiecznych związków", kilkoma celnymi słowy wyraził kwintesencję teatru. Spektakl Teatru ZAR mam już w kalendarzu pod hasłem PILNE :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bee, ja wręcz "chciałabym być jak J. M".
    Bardzo się cieszę, że zainteresował cię nasz ZAR. Jest o nim jeszcze zdań kilka - w innym poście. Choćby w tym 'na wysokości' pierwszego video (po prawej stronie). Przy okazji Prezydencji Polski w UE wystąpili w Eglise St. Merri. Zamieściłam w nim inny filmowy fragmencik spektaklu ZAR. Tym razem cz.I Tryptyku, "Cesarskie Cięcie".

    Tym razem aktorzy-śpiewacy ZAR-u (w pomniejszonym składzie) zaprezentowali w Unesco jedynie pieśni ze spektakli. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bycie J. M. nie jest bynajmniej takie proste, o czym zapewne wie najlepiej sam J. M.
    Muszę się przyznać, że o tej okrągłej rocznicy zapomniałem - choć dotychczas niemal każdego roku przypominano nam tutaj w Chicago o Światowym Dniu Teatru.
    Tym razem moje świętowanie musiałem ograniczyć do przeczytania Twojego wpisu oraz obejrzenia umieszczonych przez Ciebie filmików.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj niezawodny L.A. Nie tylko ty zapomniałeś.

    W tramwaju, jadąc do Instytutu by wraz z Janą Pilatovą celebrować okrągłą Rocznicę (Anamneza "Święta" - post z 26.03), spotkałam koleżankę.
    Adam, zatelefonowała w panice do męża, dziś Dzień Teatru, Lidka ma imieniny: zrób coś!

    Oglądanie i słuchanie fragmentów spektakli Teatru ZAR w tym dniu - to całkiem niezły sposób na celebrację. W końcu; nawet w UNESCO zrobiono to samo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyobraź sobie Ewo, że Teatr ZAR trafił do Chicago - być może uda mi się go zobaczyć w ten weekend:

    http://www.mcachicago.org/performances/now/all/2011/747

    OdpowiedzUsuń
  6. Logosie, a jakże wiem. Cieszę się, że i ty wiesz. A to nasz link:
    http://www.grotcenter.art.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1298
    Bardzo jestem ciekawa twoich wrażeń, jeśli uda ci się być widzem-słuchaczem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń