Jeździłam wczoraj do Opola. Skłoniła mnie okoliczność smutna, niestety, lecz coraz zwyczajniejsza w moim życiu. Zmarł szwagier Zygmunta - Mieczysław.
Opole. To tam zaczęło się nowe teatralne życie Zygmunta, w Teatrze 13 Rzędów. Pięknieje i rozrasta się ostatnio to peryferyjne, niegdyś, miasto. Nowy wygląd Starówki od strony rzeki wręcz ujmujący, gdy odtworzono część muru obronnego. Pośniegowe błoto i wiatr zniechęciły mnie do wizyty w kultowej niegdyś "Masce", gdzie aktorzy spędzali, w tamtych czasach, sporo wolnego czasu. Nadal jest w Rynku choć... to już inny klimat.
Okres opolski Zespołu ciekawie opisał Bruno Chojak, jego artykuł zamieściło na swojej stronie warszawskie 21 liceum im. J.Grotowskiego http://www.21slo.edu.pl/grotowski/teatr-laboratorium/11.html
Mój po-Opolski splin zaowocował dzisiaj przeglądaniem stron internetowych związanych z niegdysiejszymi pasjonatami 13-rzędowego teatru. Wchodziłam na strony wrocławskie gdzie są, bardzo nieliczne, informacji o Zygmuncie (trochę zdjęć, krótkie artykuły). Powędrowałam też na stronę Instytutu Grotowskiego, http://www.grotowski-institute.art.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=118&Itemid=125 pobłądziłam po Archiwum, w sekcji Historia, myszkując po wiadomościach, dość starannie ukrytych, w ichniej przeglądarce.
Ponieważ po sieci chodziłam zakosami po raz kolejny weszłam na stronę YouTube. Jest tam ciekawy materiał filmowy opublikowany przez jefersontorres. Niesamowite, skąd ten człowiek ściągnął, w miarę przyzwoitej jakości, materiały ze spektakli Laboratorium. Nie dowiedziałam się, lecz zaciekawieni także mogą poznać nowego pasjonata - Creator' s Corner z jefersontorres. Opublikowane są tam, m.in., fragmenty Apocalypsis cum Figuris, w którym Zygmunt Molik kreował wręcz nierzeczywistego Judasza.
Poznajcie może "Teatro laboratorio", czasem warto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz