poniedziałek, 9 marca 2015

Genewa, lato 2003, część 1.


Pisałam już o tym pobycie (18.02.2011). Zamieściłam wówczas tylko jedno zdjęcie; Zygmunta maszerującego wzdłuż Quai de I'lle. Zdjęć z tego pobytu mam wiele, dziś udostępnię kilkanaście z nich. Być może będzie to przyjemność, nie tylko dla mnie.


Udział w zajęciach Głos i Ciało w Genewie był możliwy dzięki zaproszeniu przez Teatr Artamis będący filią Teatru Galpon. 

Nim trafiło się do, ukrytego pośród zieleni, budynku Teatru mijało się malowniczą okolicę - zasiedloną przez wielu artystów oraz targ. Budynek i otoczenie Teatru, przynajmniej tamtego lata, wyglądały bajecznie 
                                 


Gdy po zakończeniu pracy zorganizowano wspaniałą fetę, Zygmunt z werwą ruszył do szturmu, na stoły z serami i przekąskami. A już po chwili, wraz ze zgromadzonym wybornym towarzystwem, pałaszowano z apetytem w iście szampańskim nastroju.

Wszystkiemu przypatrywała się szczęśliwa i rozbawiona Magnolia Papastratis, która całe to przedsięwzięcie zorganizowała  http://ouvre-toi.act-art.ch/exposant/magnolia-papastratis 
Zygmunt wraz z szefem i animatorem tej niezwykłej, wielce przez lata kreatywnej przestrzeni - z Marcel'em Robert'em. Artamis od dawna już nie istnieje bo działalność zakończył, bodaj w 2008. Nie ma już nie tylko tego klimatycznego teatru, nie ma już całej okolicy. Na YouTube jest natomiast dokument jak wszystko burzono  https://www.youtube.com/watch?v=0FouJ21POmE 
O historii Artamis więcej można znaleźć w Wikipedii  http://fr.wikipedia.org/wiki/Artamis#Histoire 

Ciąg dalszy tej, nie tylko fotograficznej relacji z pobytu w upalnej Genewie już niebawem.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz