środa, 18 maja 2011

Miejsce, w którym mogę żyć w spokoju

Ce que Zygmunt m' a apporté :
Il a changé ma vie. Il m' a fait découvrir et toucher ce que je n' aurai jamais espéré trouver au fond de moi. Il m' a donné un corps de scène et un corps de vie. Un endroit où moi seule peut habiter.

Je me suis tournée pour continuer mon exploration du corps vers le Technique FM Alexander, dont je suis professeur depuis 10 ans, et je continue de chanter.

Elizabeth Barthélemy

Już dawno nie słyszałam równie zwykłych, całkiem prostych zdań.
Bo nieczęsto ktoś, tak właśnie, myśli o swoim ciele i życiu.

     Do Elizabeth napisałam bardzo dawno temu.
     Odpisała jedno zdanie i zamilkła.

    A po czasie napisała powyższe zdania...
    Czasem wyrażenie uczuć, w najprostszy sposób, 
    wymaga prawdziwego namysłu.

(Co przyniósł mi Zygmunt: zmienił moje życie, wprowadził mnie w nie, i czuję to, czego nigdy nie spodziewałam się znaleźć w moim sercu. Podarował mi scenerię dla ciała i żywy organizm. Miejsce, w którym w sposób naturalny mogę przemieszkać, mogę żyć w spokoju). 

2 komentarze:

  1. Odnoszę wrażenie, ze wszyscy, z niewielkimi wyjątkami negujemy czy tez nie zdajemy sobie sprawy z istnienia naszego ciała, Owszem, jako przedmiot przyjemności czy tez higieny ale bardzo rzadko jako przede wszystkim środek przekazywania czy tez ukrywania naszych emocji.
    Ten list, to bardzo ciekawe świadectwo, w jaki sposób można zmienić swoje życie, jeśli człowiek raz na zawsze sobie to uświadomi...temat skądinąd pasjonujący, mogłabym o nim sporo napisać na własnym przykładzie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ogół w ogóle o ciele nie pamiętamy, jeśli nie sprawia kłopotów zdrowotnych. Moja siostra, pianistka miała ostatnio wielkie problemy z uszami. Powiedziała, że człowiek jest głupi, bo twierdzi że jest nudno jak 'nic się nie dzieje'. Wielu nas do uświadomienia sobie prostej prawdy potrzebuje kogoś takiego jak Zygmunt. Ale wielu nie spotka, nie znajdzie czy nie szuka nawet. Traktując ciało jako obiekt eksperymentu wizerunkowego li tylko. Fakt, jest o czym pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń